Po ponad pół roku szukania diagnozy dla niepokojących objawów naszego kota Fabiana otrzymaliśmy potwierdzenie wirusowego zapalenia otrzewnej. W ostatnich dniach stabilny dotąd stan Fabiana nagle znacznie się pogorszył. Obecnie maluch dostaje całą gamę leków, wymaga też specjalistycznych badań, nie wspominając o bardzo kosztownym leczeniu docelowym. Zaledwie rok temu zakończyliśmy leczenie naszego drugiego kota - Lucka, brata Fabiana, który w styczniu 2022 zapadł na tę samą chorobę. Nauczeni doświadczeniem oraz zbudowani powodzeniem terapii Lucjana podejmujemy walkę z FIPem po raz drugi i w tym miejscu zwracamy się o pomoc, by móc z powodzeniem przeprowadzić całą, trwającą 84 dni, terapię.